Ostatnio chodzą za mną różne potrawy. Zapiekany makaron z serem jest jednym z dań, które bardzo lubię, które jadałam w dzieciństwie a nigdy wcześniej go nie robiłam. Hmmm wygląda na proste więc nie szukając przepisu postanowiłam zrobić "na oko" czyli w tym przypadku "na smak".
Składniki:
* opakowanie makaronu (u mnie łazanki)
* 250 g sera białego
* 2 łyżki śmietany
* 2 łyżki cukru (wg uznania)
* cynamon (jeśli lubimy, ja akurat nie miałam)
* łyżka oliwy z oliwek
Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie, po odcedzeniu dodajemy łyżkę oliwy i mieszamy. Ser mieszamy ze śmietaną i cukrem. Dodajemy cynamon. Ser dodajemy do makarony, delikatnie mieszamy z makaronem i przekładamy do naczynia żaroodpornego wysmarowanego masłem.
Pieczemy aż wierzch się zarumieni w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Podając można polać jogurtem owocowym.
nie próbowałam jeszcze takiego, brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie zapiekłam makaronu z serem, muszę kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńRobię taki makaron, ale bez zapiekania, bardzo fajny pomysł muszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńGorzka oliwa z oliwy kłóci mi się z daniami na słodko. Wolę użyć bezsmakowy olej rzepakowy (poza tym jest zdrowszy od oliwy :)) A taki makaron to smak mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuń