Zdarza wam się zrobić coś inaczej iż zwykle i zdziwić się jaki to był dobry pomysł? Tak było z tą sałatką. Same składniki i przygotowanie jej nie zapowiadało nic nadzwyczajnego jednak efekt końcowy mnie zachwycił. Świeża, aromatyczna, letnia sałatka którą zabrałam dziś do pracy, i która sprawiła mi wielką radość.
Sałatkę zrobiłam razem z Kasią, Malwiną i Milą
Składniki:
* 1 bakłażan
* 1 pomidor
* 1 niewielka papryka
* garść natki pietruszki
Składniki na sos:
* 2 łyżki oliwy
* 1 łyżka soku z cytryny
* 1 łyżeczka soku z granata
* szczypta ostrej papryki (u mnie papryka w płatkach)
* sól, pieprz do smaku
Bakłażana myjemy, osuszamy, nakłuwamy widelcem w kilku miejscach i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 30-40 minut. Pieczemy w temperaturze 200 stopni aż skórka się pomarszczy a w całym domu będzie pachniało pieczonym bakłażanem. Warzywo studzimy, przekrajamy na pół i łyżką wyjmujemy miąższ.
Pozostałe warzywa i miąższ bakłażanu kroimy w drobną kostkę i delikatnie mieszamy.
Z podanych składników robimy sos. Wszystkie składniki wkładamy do słoiczka, szczelnie zakręcamy i dokładnie mieszamy.
Sosem polewamy sałatkę, mieszamy i odstawiamy do lodówki na pół godziny. Po tym czasie jest idealna do spożycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz