tag:blogger.com,1999:blog-67088144888937340042024-03-14T03:26:29.567+01:00Kuchnia IzyAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.comBlogger446125tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-33613130739242052482017-04-30T17:32:00.001+02:002017-04-30T17:32:50.745+02:00Ciasto z jogurtem owocowymSzukałam pomysłu na proste ciasto ale inne od tych, które robiłam do tej pory. Poza tym lał deszcz a ja nie miałam ochoty iść do sklepu po wyszukane składniki. Miałam kilka produktów w lodówce więc wybór padł na ciasto ale z dodatkiem jogurtów owocowych. W przepastnej skarbnicy wiedzy fachowej i bezużytecznej natknęłam się na <a href="http://olainthekitchen.blogspot.com/2013/05/ciasto-jogurtowe.html" target="_blank">TAKI </a>przepis. Okazał się strzałem w dziesiątkę. Pyszna owocowa pianka i kruszonka jest świetnym połączeniem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-lDLKZKuYNWM/WQYDa0Tu9HI/AAAAAAAAFjY/VZ1Z-fYXmN0qPJM96-Y8XOU0es0GcsMOwCLcB/s1600/1-DSC08503.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-lDLKZKuYNWM/WQYDa0Tu9HI/AAAAAAAAFjY/VZ1Z-fYXmN0qPJM96-Y8XOU0es0GcsMOwCLcB/s640/1-DSC08503.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* 300 g mąki<br />
* 200 g masła w temperaturze pokojowej<br />
* 5 jajek<br />
* szklanka cukru (1/2 + 1/2)<br />
* 800 ml jogurtu owocowego<br />
* budyń malinowy (u mnie waniliowy)<br />
* 200g wiórków kokosowych (u mnie ok 80g)<br />
* 3 łyżeczki proszku do pieczenia (2+1)<br />
* szczypta soli<br />
<br />
Z mąki, masła, żółtek, 1/2 szklanki cukru, 2 łyżeczek proszku do pieczenia, szczypty soli zagniatamy ciasto. 1/3 ciasta chowamy do zamrażalnika a pozostałą część wykładamy na dno blaszki do pieczenia i odstawiamy.<br />
Białka ubijamy na sztywną pianę, powoli dodajemy 1/2 szklanki cukru nie przestając ubijać. Następnie dodajemy budyń, jogurty,1 łyżeczkę proszku do pieczenia oraz wiórki i delikatnie mieszamy. Masę przelewamy na ciasto, na wierzch posypujemy kruszonką z ciasta z zamrażarki startego na tarce.<br />
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 45 minut. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-qPg_4COG3sI/WQYDaz-sedI/AAAAAAAAFjU/7KSJzLl-ijkWuviiF0dkHpTxNL93vSvzACEw/s1600/1-DSC08502.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://4.bp.blogspot.com/-qPg_4COG3sI/WQYDaz-sedI/AAAAAAAAFjU/7KSJzLl-ijkWuviiF0dkHpTxNL93vSvzACEw/s640/1-DSC08502.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-92208899927568106152017-03-19T15:59:00.000+01:002017-03-19T15:59:30.255+01:00Orientalny kurczak z grzybami i pak choi z wokaPak choi kopiłam po raz pierwszy i trochę czasu zajęło mi znalezienie odpowiedniego przepisu. Na polskich nie myło nic atrakcyjnego, same zupy albo smażone warzywo a ja szukałam czegoś innego dlatego zaczęłam szukać na zagranicznych stronach. Właściwie nic konkretnego nie znalazłam ale naczytałam naczytałam i zrobiłam danie po swojemu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-XiipfzUz0sY/WM6cTclqe7I/AAAAAAAAFho/ofOmDfGZkdI-9hlNXS4amZ9JgCV22vG1ACLcB/s1600/DSC06787.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-XiipfzUz0sY/WM6cTclqe7I/AAAAAAAAFho/ofOmDfGZkdI-9hlNXS4amZ9JgCV22vG1ACLcB/s640/DSC06787.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* Pierś z kurczaka<br />
* 6 pieczarek<br />
<br />
* garść grzybów mun<br />
* 1 kapusta pak choi<br />
* 2 łyżki oliwy do smażenia<br />
* 2 łyżki sosu teriyaki<br />
* 1 łyżka sosu sojowego<br />
<br />
1. Przygotowanie składników: pierś myjemy i kroimy w kostkę, pieczarki obieramy i kroimy w ćwiartki, grzyby moczymy w gorącej wodzie, pak choi myjemy, rozkrajam oddzielając białe części od zielonych, białe części kroimy w mniejsze paseczki a zielone w zasadzie przekrajamy na pół lub wcale(podczas smażenia mocno się kurczą).<br />
2. W woku rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy, smażymy na niej pieczarki i odsączone grzyby mun przez 2-3 minuty (na bardzo dużym gazie) dodając sos sojowy. Grzyby zdejmujemy z ognia, do woka dolewamy oliwy i smażymy mięso przez 2-3 minuty dodając sos teriyaki.<br />
3. Dodajemy białe części pak choi oraz grzyby i smażymy wszystko razem przez kilka minut.<br />
4. Na koniec dodajemy zielone części pak choi, smażymy 1 minutę.<br />
5. Podajemy z ryżem.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-I0pOs0hc-7w/WM6cT0heGbI/AAAAAAAAFhs/MtPE7Ib8g6obM2MEM2G1xCFb12dxEJ9hgCEw/s1600/DSC06777.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-I0pOs0hc-7w/WM6cT0heGbI/AAAAAAAAFhs/MtPE7Ib8g6obM2MEM2G1xCFb12dxEJ9hgCEw/s640/DSC06777.JPG" width="428" /></a></div>
<div data-contents="true">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-40133976534544209942017-03-19T12:22:00.001+01:002017-03-19T12:22:32.118+01:00Kaszotto z batatemUwielbiam wszelkie dania z ryżem i różnymi kaszami. Kaszotto jest idealne na ciepło jako danie obiadowe jak i jako posiłek do pracy. Nie pamiętam kiedy ostatni raz brałam kanapki do pracy dlatego takie dania jak kaszotto z batatami lub innymi dodatkami robię dość często.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-nEKWdsSo5XE/WM5pvZceBWI/AAAAAAAAFhU/NcRyKMSiXQocFGoukcL3KrDV1FeF53qawCLcB/s1600/DSC06760.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-nEKWdsSo5XE/WM5pvZceBWI/AAAAAAAAFhU/NcRyKMSiXQocFGoukcL3KrDV1FeF53qawCLcB/s640/DSC06760.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
*3/4 szklanki kaszy pęczak<br />
* batat - ja miałam bardzo duży więc użyłam połowy<br />
* 1 cebula<br />
* 1 ząbek czosnku<br />
* 3/4 szklanki ugotowanej ciecierzycy lub ciecierzycę z puszki<br />
* pół puszki zielonego groszku<br />
* sól pieprz do smaku<br />
* po pół łyżeczki kurkumy i imbiru<br />
* szczypta ostrej papryki<br />
* łyżka oleju<br />
<br />
Na patelnie wlewamy olej i go rozgrzewamy. Cebulę i czosnek kroimy w kostkę (czosnek drobno siekamy), wrzucamy na rozgrzany olej, smażymy.<br />
Kaszę płuczemy pod bieżącą wodą, odcedzamy na sitku i wrzucamy na patelnię. Mieszamy i smażymy kilka chwil. Wlewamy 3/4 szklanki wody, mieszamy i przykrywamy pokrywką.<br />
Batat myjemy, obieramy i kroimy w kostkę.<br />
Gdy kasza wchłonie wodę dodajemy do niej bataty i cieciorkę oraz 3/4 szklanki wody, dusimy pod przykryciem mieszając od czasu do czasu. Dodajemy przyprawy: kurkumę, imbir, paprykę, sól i pieprz. Dusimy do czasu aż wszystkie składniki będą miękkie. Pod koniec dodajemy groszek zielony. Ja dodałam również koperek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-x0cchuR3CBQ/WM5pvaH41GI/AAAAAAAAFhY/YMq6bvoGHgYHx0LHkZtc8KCB609QywizQCEw/s1600/DSC06775.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-x0cchuR3CBQ/WM5pvaH41GI/AAAAAAAAFhY/YMq6bvoGHgYHx0LHkZtc8KCB609QywizQCEw/s640/DSC06775.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-67632090928142543942017-03-18T16:47:00.000+01:002017-03-18T16:47:55.518+01:00Buddha bowl - misa obfitości ze szpinakiem i tofuPierwszy raz o buddha bowl usłyszałam kilka dni temu. Szukałam pomysłów na szybkie smaczne i zdrowe danie do pracy. To był strzał w dziesiątkę. Co to jest Buddha Bowl nie będę pisać bo definicję, zasady i całą filozofię dania możecie znaleźć bez problemu w internecie. Ja podam tylko moje przepisy na to danie.<br />
Buddha bowl można przygotować dosłownie z kilku składników i w zależności od dostępności warzyw sezonowych można je zmieniać i dopasowywać do swojego smaku. Ja zarówno woreczek ryżu, tofu jak i awokado użyłam w kilku daniach. Zmieniałam tylko niektóre warzywa aby uatrakcyjnić codzienne posiłki. Tak przygotowany posiłek można polać wcześniej przygotowanym sosem, jednak ja tym razem tego nie zrobiłam. <br />
Na koniec dodam, że jest to moja wersja buddha bowl i bardzo mi smakowała. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-lQPx7epJtn8/WM1WSSreraI/AAAAAAAAFhE/1cNYr_8ICekCDZ3vPmjzX5Ae5_elqaxqwCLcB/s1600/DSC06689.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://4.bp.blogspot.com/-lQPx7epJtn8/WM1WSSreraI/AAAAAAAAFhE/1cNYr_8ICekCDZ3vPmjzX5Ae5_elqaxqwCLcB/s640/DSC06689.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* brązowy ryż (pół torebki)<br />
* 1/4 awokado<br />
* kawałek wędzonego tofu (1/3 opakowania)<br />
* garść świeżego szpinaku<br />
* 1/2 marchwi<br />
* 1/3 długiego ogórka<br />
* ciecierzyca z przyprawami (przepis na dole strony)<br />
* kilka rzodkiewek<br />
* czarnuszka<br />
<br />
Ryż gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Awokado kroimy w plasterki, tofu w kostkę, marchew w słupki, ogórka w paski, rzodkiewkę w ćwiartki. Szpinak dokładnie myjemy, osuszamy i usuwamy ogonki (ja szpinaku nie kroiłam jednak jeśli liście są duże można je pociąć lub porwać na mniejsze kawałki).<br />
Na dno pudełeczka układamy szpinak, wokół brzegów rozkładamy kolejno warzywa, tofu i ryż, na środek układamy ciecierzycę a całość posypujemy czarnuszką. <br />
<br />
<br />
CIECIERZYCA Z PRZYPRAWAMI<br />
Składniki:<br />
* szklanka ciecierzycy<br />
* 1 łyżeczka soli<br />
* 1 łyżeczka papryki słodkiej w proszku<br />
* szczypta papryki ostrej<br />
* 1 łyżka oliwy do smażenia<br />
<br />
Ciecierzycę moczymy w 2 szklankach wody przez całą noc. Następnie gotujemy ją do miękkości (30-40 minut). Po odcedzeniu i ostygnięciu mieszamy ciecierzycę z łyżką oliwy i przyprawami. Prażymy na rozgrzanej patelni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-jXUhk5FBipM/WM1WR-jPWrI/AAAAAAAAFhA/Vp2Olq658MAgJ143vpS_iHaQxzxzs6C9wCEw/s1600/DSC06683.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://3.bp.blogspot.com/-jXUhk5FBipM/WM1WR-jPWrI/AAAAAAAAFhA/Vp2Olq658MAgJ143vpS_iHaQxzxzs6C9wCEw/s640/DSC06683.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-33214423172308702832017-03-12T16:52:00.000+01:002017-03-12T16:52:23.782+01:00Sałatka z rukoli, gruszek i sosu balsamicznegoProsta i smaczna sałatka. Ostrość rukoli łagodzą gruszki a intensywny smak octu balsamicznego łagodzi i osładza miód.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-0euIKK7AIrs/WMVt-QF2VUI/AAAAAAAAFgw/bV-JnLtOb8wflsbXKShBcIvsUinM2rokgCLcB/s1600/DSC06652.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-0euIKK7AIrs/WMVt-QF2VUI/AAAAAAAAFgw/bV-JnLtOb8wflsbXKShBcIvsUinM2rokgCLcB/s640/DSC06652.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
* rukola<br />
* pomidor malinowy lub kilka pomidorków koktajlowych<br />
* gruszka<br />
* pestki ze słonecznika<br />
<br />
Sos<br />
* 1 łyżka octu balsamicznego<br />
* 1 łyżeczka gęstego soku z granata<br />
* pół łyżeczki miodu<br />
* sól do smaku<br />
<br />
Rukolę dokładnie myjemy, pozostawiamy do osuszenia. Pomidor kroimy w kostkę, gruszkę kroimy w cienkie plasterki. Na talerzu, w misce, w salaterce układamy rukolę, na wierzch układamy gruszki i pomidory.<br />
Sos robimy mieszając dokładnie składniki. Celowo nie użyłam oliwy jednak jeśli lubicie można jej użyć.<br />
Sałatkę serwujemy polaną sosem i posypaną pestkami lub przed podaniem możemy ją wymieszać z sosem i posypaną pestkami.<br />
Smacznego<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-N0XorzyBXcs/WMVt-LWZO9I/AAAAAAAAFgs/Ig6Dhp1XA_sXVapA5mGKc0COwkvLwy0AwCEw/s1600/DSC06647.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://3.bp.blogspot.com/-N0XorzyBXcs/WMVt-LWZO9I/AAAAAAAAFgs/Ig6Dhp1XA_sXVapA5mGKc0COwkvLwy0AwCEw/s640/DSC06647.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-14434152443101156362017-02-18T12:36:00.000+01:002017-02-18T12:36:47.728+01:00Sałatka z tuńczykiem i awokadoDo wiosny daleko więc moja kolorowa sałatka jest dość blada. Pomidory i papryka są prawie czerwone, sałata prawie zielona. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :) Zapraszam na pyszną i lekką sałatkę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-7NMjns57TpY/WKgxTEyV6yI/AAAAAAAAFgA/swSJsgU-9_ootEZ99NmPy6UCQkqfrSlTQCLcB/s1600/DSC06606.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://3.bp.blogspot.com/-7NMjns57TpY/WKgxTEyV6yI/AAAAAAAAFgA/swSJsgU-9_ootEZ99NmPy6UCQkqfrSlTQCLcB/s640/DSC06606.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Składniki:<br />
* 2 garście mieszanki sałat<br />
* pół czerwonej papryki<br />
* 1 pomidor<br />
* pół puszki tuńczyka w kawałkach w sosie własnym<br />
* pół awokado<br />
<br />
Sos:<br />
* 2 łyżki oliwy z oliwek<br />
* 1 łyżeczka soku z granata<br />
* sól, pieprz do smaku<br />
<br />
Wszystkie warzywa pokroić w ulubionej wielkości kawałki. Poukładać na talerzu, dodać odsączone kawałki tuńczyka. Składniki sosu dokładnie wymieszać i polać nim sałatkę.<br />
Do sałatki możemy podać grzanki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-64kx3bZpJB4/WKgxSve8oFI/AAAAAAAAFf8/ReUn8NTICyo9tMBnbpRmfaJfOjlCW9dgQCEw/s1600/DSC06576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://3.bp.blogspot.com/-64kx3bZpJB4/WKgxSve8oFI/AAAAAAAAFf8/ReUn8NTICyo9tMBnbpRmfaJfOjlCW9dgQCEw/s640/DSC06576.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-20974171637920817912017-02-01T18:11:00.000+01:002017-02-01T18:11:27.106+01:00Muffinki marchewkoweTe muffinki uwielbiają moje dzieci. Robię je tak często jak tylko mogę. Polecam każdemu :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-NQ8IVnQqZG0/WJIWfWBHMqI/AAAAAAAAFfk/dqQY2tZuxIoMthX_xXv9chQzTx9vfoMOgCLcB/s1600/DSC06501.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-NQ8IVnQqZG0/WJIWfWBHMqI/AAAAAAAAFfk/dqQY2tZuxIoMthX_xXv9chQzTx9vfoMOgCLcB/s640/DSC06501.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
Składniki suche:<br />
* 1,5 szklanki mąki<br />
* 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
* 0,5 łyżeczki sody<br />
* 1 łyżeczka cynamonu<br />
* 0,5 łyżeczki imbiru<br />
* 1 szklanka cukru<br />
<br />
Składniki mokre:<br />
* 3 jajka<br />
* 0,75 szklanki oleju<br />
<br />
* 2 marchewki starte na takce<br />
<br />
Wszystkie suche składniki mieszamy w jednej misce. W drugiej misce mieszamy mokre składniki. Mokre składniki wsypujemy do suchych, mieszamy, dodajemy marchew, ponownie dokładnie mieszamy. Tak przygotowane ciasto przekładamy do 12 foremek na muffinki. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25 minut lub do suchego patyka.<br />
<br />
Po wyjęciu i ostudzeniu można posypać cukrem pudrem, dorobić lukier lub inaczej ozdobić. Moje dzieci tego nie lubią więc my nie ozdabiamy :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-3JcXoaoJxaU/WJIWfs2N2xI/AAAAAAAAFfo/ledEwYbqlCI9nMyXfuR3-jSsSttUlXlPQCEw/s1600/DSC06492.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-3JcXoaoJxaU/WJIWfs2N2xI/AAAAAAAAFfo/ledEwYbqlCI9nMyXfuR3-jSsSttUlXlPQCEw/s640/DSC06492.JPG" width="428" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-79761935661001416082017-01-31T10:28:00.001+01:002017-01-31T10:28:42.597+01:00Chipsy marchewkoweChipsy marchewkowe są świetna alternatywą dla zwykłych chipsów. Są zdrowe i smaczne. Ja jestem typowym podjadaczem. Wieczorami, gdy dzieci już śpią uwielbiam zrelaksować się na kanapie z książką w ręku lub przy dobrym filmie. Do tego obowiązkowo musi być coś do chrupania. Od świeżych jabłek, gruszek, mandarynek po chipsy z marchwi, buraków czy choćby domowe krakersy. Byle czymś zająć ręce :)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-GWwhAzLWGkg/WJBYfejpCjI/AAAAAAAAFfQ/LeEFFlYLBl4WItq_OVQtwAWoJhM1yM40gCLcB/s1600/DSC06476.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-GWwhAzLWGkg/WJBYfejpCjI/AAAAAAAAFfQ/LeEFFlYLBl4WItq_OVQtwAWoJhM1yM40gCLcB/s640/DSC06476.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
* 2 marchewki<br />
* sól lub ulubiona mieszanka przypraw (ja użyłam zioła bez soli)<br />
* odrobina oliwy<br />
<br />
Marchewki myjemy, czyścimy i kroimy na cienkie plastry. Przyprawiamy, spryskujemy (polewamy) oliwą i dokładnie mieszamy. Rozkładamy na blasze tak aby każdy plasterek leżał oddzielnie. pieczemy przez około 20 min (od 15 gdy plasterki są bardzo cienkie do 25 jeśli grubsze)w piekarniku nagrzanym do 180-200 stopni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-WFiSdLa0R08/WJBYfJ8698I/AAAAAAAAFfM/uoLOk5AthIAn6Nx9B5dRWJve_4ygkmyrACEw/s1600/DSC06473.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-WFiSdLa0R08/WJBYfJ8698I/AAAAAAAAFfM/uoLOk5AthIAn6Nx9B5dRWJve_4ygkmyrACEw/s640/DSC06473.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-59575048755326227492017-01-31T08:49:00.001+01:002017-01-31T08:49:38.905+01:00Surówka z marchwiNajprostsze najczęściej jest najlepsze. W myśl tej zasady polecam surówkę z marchwi. Prosta, smaczna i zdrowa, idealna jako dodatek do dań.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-srPxV1kttoo/WJBBazpjxYI/AAAAAAAAFe8/p6jlsUau6VMR2P7htCbXPinbJKD8K0sPQCLcB/s1600/DSC06478.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://4.bp.blogspot.com/-srPxV1kttoo/WJBBazpjxYI/AAAAAAAAFe8/p6jlsUau6VMR2P7htCbXPinbJKD8K0sPQCLcB/s640/DSC06478.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* 2-3 marchewki<br />
* 1 ząbek czosnku<br />
* 1 łyżka majonezu<br />
* sól, pieprz do smaku<br />
<br />
Marchewkę należy zetrzeć na tarce. W misce mieszamy marchew, czosnek przeciśnięty przez praskę, majonez. Doprawiamy delikatnie dola i pieprzem. Dokładnie mieszamy, odstawiamy na kilka minut. Gotowe.<br />
<br />
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-79600465905904655102017-01-29T11:22:00.000+01:002017-01-29T11:22:06.867+01:00Marchewkowe batoniki owsianeW internecie pojawia się coraz więcej przepisów na zdrowe batoniki owsiane. Nie widziałam jednak żadnych z marchewką więc postanowiłam podzielić się tym przepisem.<br />
Moja uwaga do przepisu jest taka: te batoniki może zrobić każdy, nie potrzebują wymyślnych składników, wystarczy zawartość Twojej szafki.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-GX_S6413ZhE/WI3B7cUd0XI/AAAAAAAAFeo/S3Wp7SxeSKsItFEIUhfSijW8K6WqOiCVACEw/s1600/DSC06487.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-GX_S6413ZhE/WI3B7cUd0XI/AAAAAAAAFeo/S3Wp7SxeSKsItFEIUhfSijW8K6WqOiCVACEw/s640/DSC06487.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Składniki:<br />
Spód: <br />
* 2 szklanki płatków owsianych<br />
* 3 łyżki wiórków kokosowych<br />
* 1/2 marchwi startej na tarce (druga połówka też się przyda ale później)<br />
* 1/2 szklanki migdałów<br />
* 1/4 szklanki siemię lnianego<br />
* 1 łyżeczka cynamonu<br />
* 1/4 łyżeczki mielonego imbiru<br />
* 2 banany<br />
* 1 łyżka oleju kokosowego (ja dałam roztopione masło)<br />
* 4 łyżki miodu (ja dałam 2)<br />
Wierzch:<br />
* 1/2 startej marchwi<br />
* 1/2 posiekanych migdałów (ja dodałam migdały w płatkach)<br />
* 2 łyżki wiórków kokosowych<br />
* 1/3 szklanki rodzynek (można użyć suszonej żurawiny)<br />
* 1/2 szklanki płatków owsianych<br />
* 4 łyżki oleju kokosowego (dodałam 2 łyżki masła)<br />
* 4 łyżki mleka migdałowego (użyłam krowiego) <br />
* 4 łyżki miodu<br />
*1/4 łyżki cynamonu<br />
<br />
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni.<br />
Do blendera z nożami tnącymi wkładamy wszystkie składniki przeznaczone ba spód. Mielimy około 1-1,5 minuty na średnich obrotach. Uzyskamy prawie jednolite, lepkie ciasto. Wykładamy je na kwadratową blachę, dociskamy cała powierzchnię ciasta i wstawiamy do gorącego piekarnika na 15-17 minut, aż brzegi lekko się zarumienią.<br />
Gdy spód się piecze możemy przygotować drugą warstwę. Masło rozpuszczamy w mleku, dodajemy mód i cynamon, dokładnie mieszamy. Wszystkie suche składniki mieszamy w misce dodając płynne.<br />
Na upieczony spód wykładamy równą warstwę wierzchu, wyrównujemy lekko dociskając. Pieczemy 15 minut aż wierz osiągnie złoty kolor.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-B9qD8Pe3jso/WI3B6M-BTQI/AAAAAAAAFek/b9uHGfvDa5kcRDWem97D0W-34DG-eYuKQCEw/s1600/DSC06483.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-B9qD8Pe3jso/WI3B6M-BTQI/AAAAAAAAFek/b9uHGfvDa5kcRDWem97D0W-34DG-eYuKQCEw/s640/DSC06483.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-86244090797832425962017-01-24T11:07:00.000+01:002017-01-24T11:07:28.048+01:00Ryż z kalafiora po meksykańskuPróbowaliście już moja sałatkę z pieczonym kalafiorem? Jeśli nie to zapraszam (<a href="http://kuchniaizy.blogspot.com/2012/02/saatka-z-pieczonym-kalafiorem-i-migdaami.html" target="_blank">klik</a>). Tym razem postanowiłam spróbować czegoś innego. Ryż z kalafiora, czemu nie. Zdrowe lekkie danie, smakuje na ciepła jako samodzielne danie albo dodatek do obiadu. Dla mnie przypadło do gustu jako posiłek do pracy. Polecam dla wszystkich, którzy mają dosyć kanapek do pracy :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-VrZYB9PlN1o/WIcm7jFsJHI/AAAAAAAAFeQ/RPlAgxPvFdsQKlKTIZIxBBYoHuv2rIVewCLcB/s1600/DSC06464.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-VrZYB9PlN1o/WIcm7jFsJHI/AAAAAAAAFeQ/RPlAgxPvFdsQKlKTIZIxBBYoHuv2rIVewCLcB/s640/DSC06464.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Składniki:<br />
* niewielki kalafior<br />
* 1 cebula<br />
*puszka kukurydzy<br />
* puszka czerwonej fasoli<br />
* 2 pomidory<br />
* oliwa do smażenia<br />
* przyprawy: słodka papryka, kumin, oregano, papryka chilli lub ostra papryka w płatkach, czosnek granulowany - ilości wg uznania, ja dodałam sporo papryk.<br />
* sól, pieprz do smaku<br />
<br />
Cebulę kroimy w drobną kostkę, kukurydzę i fasolę płuczemy, pomidory kroimy w kostkę. Kalafior myjemy, dobrze osuszamy i odkrawamy twarde części. Różyczki kalafiora blendujemy na drobne kawałeczki wielkości ryżu.<br />
Na patelni rozgrzewamy oliwę, smażymy na niej cebulę (4 min), dodajemy kukurydze i fasolę a po 5 minutach pomidory. Gdy warzywa zmiękną dodajemy kalafior, przyprawiamy i dokładnie mieszamy. Jeśli warzywa na patelni są suche możemy dolać około pół szklanki wody. U mnie pomidory puściły sporo soku więc nie dodawałam wody. Całość dusimy pod przykryciem około 7-10 min do miękkości kalafiora.<br />
Danie jest smaczne zarówno na ciepło jak i na zimno np do pracy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-VrZYB9PlN1o/WIcm7jFsJHI/AAAAAAAAFeQ/g-RtgySbEusLS6-tE3kgMxC3pTbTTt30QCEw/s1600/DSC06464.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://4.bp.blogspot.com/-VrZYB9PlN1o/WIcm7jFsJHI/AAAAAAAAFeQ/g-RtgySbEusLS6-tE3kgMxC3pTbTTt30QCEw/s640/DSC06464.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-70812059246019487912017-01-14T16:57:00.000+01:002017-01-14T16:57:31.611+01:00Zapiekanka makaronowa z brokułemJeśli chcesz zrobić smaczną zapiekankę makaronową wystarczy, ze użyjesz ulubiony makaron, dodasz do tego ulubione warzywo, sos i ser. Można też dodać wcześniej obsmażoną i pokrojoną na kawałki pierś z kurczaka. Ja postawiałam na brokuły, które mimo że jest środek zimy są wciąż zielone.<br />
Do tej zapiekanki można użyć sosu beszamelowego, jednak ja wolę śmietanowy z serkiem topionym.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-22LjKh1OYRo/WHpJzfg_zAI/AAAAAAAAFd4/JGzwr5mF8hI7xpeR5VTSh0x3gq5rWcBAwCLcB/s1600/DSC06343.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-22LjKh1OYRo/WHpJzfg_zAI/AAAAAAAAFd4/JGzwr5mF8hI7xpeR5VTSh0x3gq5rWcBAwCLcB/s640/DSC06343.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
* makaron o ulubionym kształcie, u mnie kokardki<br />
* brokuł<br />
* serek topiony w kiełbasce<br />
* 5 łyżek śmietany 18%<br />
* pół szklanki wody<br />
* ser żółty<br />
* sól i pieprz do smaku<br />
<br />
Brokuł dzielimy na różyczki i gotujemy kilka minut w osolonej wodzie. Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu, odcedzamy z wody.<br />
Do rondelka dodajemy wodę, śmietanę i serek topiony, gotujemy na małym ogniu aż serek się rozpuści. doprawiamy solą, pieprzem do smaku. Na koniec dodajemy ser żółty zostawiając garść na posypanie zapiekanki.<br />
W oddzielnej misce lub garnku, w którym gotowaliśmy makaron, mieszamy makaron, brokuł i sos. Przekładamy wszystko do naczynia żaroodpornego, posypujemy pozostawionym serem żółtym i pieczemy w nagrzanym do 170 stopni piekarniku przez 25 minut.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-ysmaQnvhwNk/WHpJy7aohJI/AAAAAAAAFd0/acOD2gW-41QrLvJNUZEHwGae7222V0UNwCEw/s1600/DSC06338.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-ysmaQnvhwNk/WHpJy7aohJI/AAAAAAAAFd0/acOD2gW-41QrLvJNUZEHwGae7222V0UNwCEw/s640/DSC06338.JPG" width="428" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-28637175416451178282017-01-13T10:40:00.000+01:002017-01-13T10:40:14.368+01:00Cynamonki z ciasta półfrancuskiegoSyn poprosił mnie o bułeczki z cynamonem, które mógłby wziąć do szkoły na drugie śniadanie. Gdy wybierał przepis byłam sceptycznie nastawiona. Nigdy wcześniej nie robiłam ciasta półfrancuskiego i bałam się że mi nie wyjdzie. Jednak dla dzieci jestem w stanie zrobić wiele, m. in. ciasto półfrancuskie :)<br />
Przepis pochodzi ze strony <a href="http://www.mojewypieki.com/przepis/cynamonowe-zawijance" target="_blank">Moje wypieki.</a><br />
Jeśli chcesz je zrobić upewnij się że masz czas (2-3 dni), miejsce w lodówce (minimum połowa półki) i silne ręce (silnego faceta pod ręką lub przynajmniej robot planetarny do zagniecenia ciasta).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-9eXPIF9JW0A/WHPoKkf-EkI/AAAAAAAAFdc/spL47AwHxm8TXCo_6m7VmMOlFJznQkf3gCLcB/s1600/DSC06329.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-9eXPIF9JW0A/WHPoKkf-EkI/AAAAAAAAFdc/spL47AwHxm8TXCo_6m7VmMOlFJznQkf3gCLcB/s640/DSC06329.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<br />
Zaczyn:<br />
* 100 g mąki pszennej<br />
* 55 ml mleka<br />
* 5 g brązowego cukru<br />
* 5 g świeżych drożdży <br />
* 20 g masła<br />
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Można to zrobić przy pomocy maszyny (robota lum miksera) jednak jak dla mnie była to zbyt mala ilość cista więc zagniotłam ręcznie.<br />
Formujemy kulę i w naczyniu owijając folią spożywczą wkładamy do lodówki na kilka godzin a najlepiej na noc.<br />
<br />
Ciasto:<br />
* 950 g mąki<br />
* 550 ml mleka<br />
* 60 g brązowego cukru<br />
* 15 gram soli<br />
* 35 g świeżych drożdży<br />
* cały zaczyn z lodówki<br />
<br />
* 500 g zimnego masła<br />
<br />
* cynamon<br />
* cukier<br />
* 4 łyżki roztopionego masła<br />
* jajko + 1 łyżeczka mleka do posmarowania<br />
<br />
Z podanych składników - poza masłem - zagniatamy ciasta. Musi być ono elastyczne i długo wyrabiane. Przyda się tu męska silna ręka lub robot kuchenny.<br />
Ciasto wkładamy do musy, owijamy folią i wstawiamy do lodówki minimum na 2 godz a najlepiej na całą noc.<br />
<br />
Do przygotowania masła musimy przygotować 2 kawałki papieru do pieczenia lub folii spożywczej, Wkładamy między nie zimne masło i uderzamy wałkiem aby je odrobinę spłaszczyć. Wałkujemy masło aż powstanie kwadrat o boku 20 cm.<br />
<br />
Schłodzone ciasto wałkujemy uzyskując prostokąt mniej więcej 2 razy większy od masła (stolnice oprószmy mąką). Na środek układamy nasz maślany kwadrat a następnie przykrywamy masło ciastem i sklejamy je zamykając szczelnie masło w środku.<br />
Ciężka praca dopiero się rozpoczyna. Wałkujemy ciasto na prostokąt o wymiarach 20 x 90cm. Składamy je na 2 części jak kartkę do koperty DL (podłużnej). Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na 20 min.<br />
Po schłodzeniu ciasto układamy tak aby składane strony były po bokach (90 stopni w stosunku do poprzedniego wałkowania) i ponownie wałkujemy do czasu aż osiągniemy długość 90 cm. Składamy jak kartkę na 3 i chłodzimy. Czynność w sumie musimy wykonać 3 razy, ja pogubiłam się w rachunkach i zrobiłam to 4 razy. Wałkowanie szło całkiem nieźle więc chyba z radości wyszły mi 4 powtórki :)<br />
<br />
Finalnie ciasto powinno mieć długość 90 cm, przecinamy je na pół po 45 cm każda część, jedną chowamy do lodówki a drugą smarujemy roztopionym masłem, posypujemy obficie cynamonem i cukrem. Zwijamy je luźno jak roladę a następnie przecinamy na plastry grubości około 1 cm (maks. 1,3 cm) przy pomocy nitki lub ostrego noża. Układamy na blasze wyłożonej papierem i odstawiamy na 1 godz do wyrośnięcia (przykrywamy folią spożywczą żeby ciasto nie wyschło). Przed wstawienie do nagrzanego do 180 stopni piekarnika smarujemy jajkiem wymieszanym z mlekiem. Pieczemy 17 minut lub do zarumienienia ciasteczek. Studzimy na kratce.<br />
<br />
Dla mnie z 2 części ciasta wyszły 4 blachy, na każdej układałam bułeczki luźno bo bardzo mocno rosną. W sumie wyszło 39 szt. Dużo? Bardzo! ale zdecydowanie warto :)<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-54w_y7g6XUg/WHPoo_fkyMI/AAAAAAAAFdg/N1vSP_qkbNIwUwlpjf3JQWgAZLK6R1-2QCLcB/s1600/DSC06327.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-54w_y7g6XUg/WHPoo_fkyMI/AAAAAAAAFdg/N1vSP_qkbNIwUwlpjf3JQWgAZLK6R1-2QCLcB/s640/DSC06327.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-XO3FeYZVYko/WHPoKVhZH7I/AAAAAAAAFdY/4j8T4jzbpTMKLR5C3YkfymLgwPXd8ardACEw/s1600/DSC06321.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-XO3FeYZVYko/WHPoKVhZH7I/AAAAAAAAFdY/4j8T4jzbpTMKLR5C3YkfymLgwPXd8ardACEw/s640/DSC06321.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-84446858223587316062017-01-07T16:31:00.002+01:002017-01-08T10:45:47.459+01:00Bułeczki drożdżowe z cynamonemUwielbiają je dorośli, uwielbiają je dzieci. Moje dzieciaki pokochały je od pierwszego ugryzienia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-b1XAelJiHjM/WHEJq2BZbjI/AAAAAAAAFdE/vqZEVnvPdZQKhvlirVDPBIq_hMxkaPJSQCLcB/s1600/DSC06273.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://4.bp.blogspot.com/-b1XAelJiHjM/WHEJq2BZbjI/AAAAAAAAFdE/vqZEVnvPdZQKhvlirVDPBIq_hMxkaPJSQCLcB/s640/DSC06273.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* 1/2 kg mąki<br />
* 1/4 kostki drożdży<br />
* 2/3 - 3/4szklanki ciepłego mleka<br />
* 1/3 roztopionego masła<br />
* 1 jajko<br />
* 2 łyżki cukru<br />
* szczypta soli<br />
Dodatkowo<br />
*1 łyżeczka cynamonu <br />
* 2 łyżki cukru<br />
* 1 jajko + łyżeczka mleka do posmarowania<br />
<br />
Wszystkie składniki ciasta wrzucam do misy miksera, zagniatam ciasto. Zazwyczaj robię ciasto "na oko" więc jeśli ciasto jest za luźne należy dodać mąkę a jeśli za twarde to odrobinę mleka.<br />
Pozostawiam ciasto do wyrośnięcia, około 2-3 godz.<br />
W międzyczasie mieszam cukier z cynamonem w oddzielnej miseczce.<br />
<br />
Aby uzyskać kształt serca:<br />
Gdy ciasto urośnie lekko je zagniatam, formuję wałek, który dzielę na 10 - 12 części. Z każdej części wałkuję cienki placek posypujemy go mieszanką cynamonu z cukrem, zwijam w rulon, składam na pół i nacinam nożem wzdłuż nie przecinając połączenia obu końców. Rozciętą część rozkładamy uzyskując kształt serca. Wszystkie wykonane tak bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawiamy przez pół godziny przykryte ściereczką. Następnie sparuje jajkiem wymieszanym z mlekiem i piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 15-17 minut.<br />
<br />
Aby zrobić ślimaczki:<br />
Wyrośnięte ciasto lekko zagniatam. Wałkuję w miarę kwadratowy placek placek i rozsypuję na całej powierzchni cynamon z cukrem. Zwijam ciasto w rulon i przy pomocy noża lub nitki wycinam kawałki grubości około 1,5 centymetra. Ślimaczki układam na blasze, pozostawiam na pół godz przykryte ściereczką. Każdy ślimaczek smaruję jajkiem z mlekiem i piekę w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 15 minut.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-jUr8YJbVx14/WHEJwU95ugI/AAAAAAAAFdI/PAAtDPXSxaMocn_sGgF08fkULfPKfgm3gCLcB/s1600/DSC06294.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-jUr8YJbVx14/WHEJwU95ugI/AAAAAAAAFdI/PAAtDPXSxaMocn_sGgF08fkULfPKfgm3gCLcB/s640/DSC06294.JPG" width="428" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-70896785193509855202017-01-07T12:28:00.000+01:002017-01-07T12:28:19.587+01:00Chlebek czy wytrawne ciasto? Grunt, że ze szpinakiem i fetąOstatnio wróciłam do gotowania (pieczenia, smażenia, mieszania, zagniatania i wyrabiania). Jeszcze tylko muszę znaleźć czas na pisanie :)<br />
<br />
Znalazłam przepis na wytrawne ciasto z fetą i szpinakiem. Po moich przeróbkach ciasto okazało się bardziej chlebkiem. Sama już nie wiem jak je nazwać. Ale chyba ważniejsze w tym wszystkim jest to że jest smaczne :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-BTwC0ztKakE/WHDQgifikdI/AAAAAAAAFc0/UB9bUmKjuloUGut0r_R-W8KjzJ7UzTvVgCEw/s1600/DSC06308.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://4.bp.blogspot.com/-BTwC0ztKakE/WHDQgifikdI/AAAAAAAAFc0/UB9bUmKjuloUGut0r_R-W8KjzJ7UzTvVgCEw/s640/DSC06308.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* 15 łyżek mąki pszennej<br />
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
* garść szpinaku (pełna, wielka garść)<br />
* małe opakowanie sera feta<br />
* 2 jajka<br />
* 3/4 szklanki maślanki<br />
* 1/3 szklanki oleju<br />
* 2 ząbki czosnku<br />
* pół łyżeczki soli<br />
* 1/4 łyżeczki pieprzu<br />
<br />
(Mój chlebek wyrabiał za mnie robot kuchenny stąd wszystkie składniki były wymieszane na jednolitą masę - poza szpinakiem :) )<br />
Umyłam i sparzyłam wrzątkiem szpinak, bardzo mocno go odcisnęłam. Fetę pokroiłam w drobną kostkę. <br />
Do misy wsypałam mąkę, proszek do pieczenia, sól i pieprz. W drugiej misce wymieszałam jajka, maślankę, olej i przeciśnięty przez praskę czosnek. Wlałam płynne składniki do maszyny i wymieszałam. Dodałam fetę i ponownie wymieszałam. Ciasto byłe gęste więc feta wymieszała się z ciastem, jeśli będziecie mieszać ręcznie to kawałki fety powinny zostać widoczne. Całość przełożyłam do blachy - keksówki wyłożonej papierem i piekłam 45 minut w temperaturze 180 stopni. Przed wyjęciem dobrze jest sprawdzić patyczkiem czy środek dobrze się wypiekł.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/---gQOnMsQEo/WHDQgbFITyI/AAAAAAAAFcw/AcZo9HPiePg2nVcfuh8I7SV_QMmcT86owCEw/s1600/DSC06304.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/---gQOnMsQEo/WHDQgbFITyI/AAAAAAAAFcw/AcZo9HPiePg2nVcfuh8I7SV_QMmcT86owCEw/s640/DSC06304.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-42319361568804780482016-12-11T12:26:00.001+01:002016-12-11T12:27:04.940+01:00Ciasteczka owsiane bez mąkiPierwszy raz spróbowałam gdy do pracy przyniosła je koleżanka. Byłe słodkie, lekkie i smaczne. Dla mnie były idealne. Od tamtej pory robiłam je już kilka razy, za każdym razem wychodzą inaczej. Czasami gdy robię je z bardziej dojrzałym bananem są słodsze. Gdy są cieńsze (jak na zdjęciu) są bardziej suche i prawie chrupiące.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-CkhTpPDVceE/WE034APnNiI/AAAAAAAAFbo/Ca_7HW9rg10eOW-dSJVtPf_zUjc7PcV-gCLcB/s1600/DSC06126.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://2.bp.blogspot.com/-CkhTpPDVceE/WE034APnNiI/AAAAAAAAFbo/Ca_7HW9rg10eOW-dSJVtPf_zUjc7PcV-gCLcB/s320/DSC06126.JPG" width="214" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* szklanka płatków owsianych<br />
* 1 dojrzały banan<br />
* garść umytych i osuszonych rodzynek<br />
<br />
Banana rozdrabniam widelcem na jednolitą masę. Dodaje płatki owsiane i rodzynki. Mieszam dokładnie do połączenia składników.<br />
Na blasze za pomocą łyżek formuję ciasteczka, które piekę w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku aż lekko się zarumienią (ok 10 min).<br />
Czas pieczenia zależy od grubości ciasteczek i stopnia wysuszenia jaki chcemy osiągnąć. Umówmy się... chrupiące to one nie będą! Dodam również że nie wiem ile czasu można je przechowywać bo u nas znikają pierwszego dnia, dodam więcej, ciągle słyszę żebym robiła je z podwójnej porcji. Czemu jeszcze tego nie zrobiłam to nie wiem.<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-84422378218281584372016-12-02T10:00:00.000+01:002016-12-02T10:00:00.648+01:00Pyszne rogaliki z nutelląNa prośbę Małego Mistrza Kuchni zrobiłam rogaliki z nutellą. Korzystałam z <a href="http://www.mojegotowanie.pl/przepis/rogale-z-nutella" target="_blank">TEGO </a>przepisu. Wyszły drożdżowe i pyszne. Dzieciaki były zachwycone, rogaliki idealnie nadają się do szkoły na drugie śniadanie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Pc4LSbpxYHM/WDsV-7qtCDI/AAAAAAAAFbA/DLPvA7BssygBXBLq3Vwk0yJlJ6KcbpIUQCLcB/s1600/DSC06068.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://3.bp.blogspot.com/-Pc4LSbpxYHM/WDsV-7qtCDI/AAAAAAAAFbA/DLPvA7BssygBXBLq3Vwk0yJlJ6KcbpIUQCLcB/s640/DSC06068.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
* 300 g mąki<br />
* 5 g świeżych drożdży (ja dałam więcej i wyszły mi bardziej drożdżowe)<br />
* szklanka ciepłego mleka<br />
* pół kostki masła<br />
* 2 jajka<br />
* pół szklanki cukru<br />
* szczypta soli<br />
* nutella<br />
<br />
Ciasto zagniotłam w maszynie wiec do misy dodałam mąkę, pokruszone drożdże, masło, mleko, cukier, 1 jajko i żółtko (białko zostało do smarowania rogali). Nastawiam wyrabianie ciasta i gotowe.<br />
Jeśli wyrabiam ręcznie to najpierw rozpuszczam drożdże w mleku z cukrem a później wyrabiam ciasto przez kilkanaście minut lub do czasu aż wystarczy mi sił.<br />
Tak przygotowane ciasto przykrywam folią i wstawiam na pół godziny do lodówki.<br />
Po tym czasie dzielę ciasto na 4 części, z każdej wałkuję okrągły placek i dzielę na 8 trójkątów. Do każdego wkładam pół łyżeczki nutelli i zawijam rogale. Układam na blasze wysłanej papierem do pieczenia i odstawiam na 20 minut. Na koniec smaruje roztrzepanym białkiem i piekę w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez 25 minut. Studzę na kratce.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-jNyWlWn2Qe0/WDsV_a8rZQI/AAAAAAAAFbE/aemDRgoFU-c8ps3Po-4hDKBcAXTAURssACEw/s1600/DSC06080.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-jNyWlWn2Qe0/WDsV_a8rZQI/AAAAAAAAFbE/aemDRgoFU-c8ps3Po-4hDKBcAXTAURssACEw/s640/DSC06080.JPG" width="428" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-72773454809604107942016-11-30T09:30:00.000+01:002016-11-30T09:30:01.065+01:00Pyszna pasta z suszonych pomidorów z jajkiemPomysł był prosty, miałam w lodówce słoiczek z z suszonymi pomidorami, który chciałam wykorzystać. A że ostatnio poszukiwałam pomysłów na pasty kanapkowe postanowiłam wypróbować taki prosty przepis.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-7YII40VbFGA/WDs-2_0NDpI/AAAAAAAAFbU/WVokUpabv_M_-20H3LsKdw2vz5f_694cgCEw/s1600/DSC06140.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://3.bp.blogspot.com/-7YII40VbFGA/WDs-2_0NDpI/AAAAAAAAFbU/WVokUpabv_M_-20H3LsKdw2vz5f_694cgCEw/s640/DSC06140.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
* 5 jaj<br />
* 7 kawałków pomidorów suszonych w oliwie<br />
* 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego<br />
* sól, pieprz do smaku<br />
* 1 łyżeczka przyprawy do pomidorów<br />
* szczypta ostrej papryki<br />
* 1 łyżka majonezu<br />
<br />
Jajka gotujemy na twardo, po ostudzeniu i zdjęciu skorupek ścieramy na tarce o grubych oczkach. Pomidorki odsączamy z oliwy i siekamy w drobniutka kostkę. Jajka z pomidorami mieszamy w misce, dodajemy koncentrat, majonez i przyprawy. Dokładnie ale delikatnie mieszamy. Podajemy na kanapce, najlepiej na świeżo upieczonej bułce.<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-20042253652490704342016-11-27T12:57:00.002+01:002016-11-27T12:57:50.377+01:00Placki z cukinii z ciecierzycąPlacki z cukinii wbrew pozorom są dosyć trudnym daniem. Dlaczego? Bo trudno jest je usmażyć tak aby się nie rozwaliły. nie ukrywam że te również mistrzowsko rozpadają się podczas smażenia, ale jak widzicie na zdjęciach kilka wyszło całkiem zgrabnych :)<br />
Przepis znalazłam na <a href="http://zielonysrodek.pl/kotleciki-z-ciecierzycy-i-cukinii/" target="_blank">TEJ </a>stronie<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/--P2ZbowdnTo/WDrKA6kdrRI/AAAAAAAAFao/TjBhMpwk7NILBIv3pSx_GlYSkkXaCKYOgCLcB/s1600/DSC06110.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/--P2ZbowdnTo/WDrKA6kdrRI/AAAAAAAAFao/TjBhMpwk7NILBIv3pSx_GlYSkkXaCKYOgCLcB/s640/DSC06110.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
* 1 nieduża cukinia<br />
* ciecierzyca w puszce lub szklanka ugotowanej<br />
*2 jajka<br />
* ząbek czosnku<br />
* mała cebula<br />
* łyżeczka przyprawy orientalnej (u mnie z goździkami mielonymi, kuminem, gałką muszkatołową)<br />
* łyżka śmietany<br />
* sól do smaku (duża szczypta)<br />
<br />
Cukinię ścieramy na tarce o dużych oczkach, solimy i odstawiamy na sicie aby pozbyć się soku. Ciecierzycę blendujemy razem z cebulą i czosnkiem. Masę mieszamy z jajkami i śmietaną. Dodajemy odciśniętą cukinię i przyprawy.<br />
Moja masa wyszła mimo wszystko zbyt rzadka więc ja dodatkowo przelałam do sita.<br />
Placki smażymy na rozgrzanym tłuszczu aż się zarumienią z każdej strony.<br />
Rada: przewróćmy placki dopiero jak się mocno zarumienią z jednej strony.<br />
Pyszne na gorąco. Podobno na zimno również dobrze smakują, niestety tego nie potwierdzę bo zjedliśmy wszystkie zanim ostygły.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-BwzEQ07MtWc/WDrKBTml5rI/AAAAAAAAFas/aAPoNw8dTaQQZaJd4Pp90VxlWMUSqm8qQCEw/s1600/DSC06099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://1.bp.blogspot.com/-BwzEQ07MtWc/WDrKBTml5rI/AAAAAAAAFas/aAPoNw8dTaQQZaJd4Pp90VxlWMUSqm8qQCEw/s640/DSC06099.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-72091611863596476942016-11-20T12:10:00.001+01:002016-11-20T12:10:52.770+01:00Jagodowy pudding chia z kiwiPuddingi chia stały się bardzo modne. Ja również nasłuchałam/naczytałam się o ich zdrowotnych właściwościach, spróbowałam i zakochałam się. Ich cały urok polega na tym, że można do nich dodać wszystko na co mamy ochotę (stąd też moja dziwna na pozór kombinacja).<br />
Ja nie należę do osób, które szaleją na punkcie "zdrowej żywności" dlatego mój pudding jest na mleku krowim i z mega słodką konfiturą jagodową. Do tego odrobina kwaśnego kiwi żeby nie było za słodko. Polecam :)<br />
Aha, nasiona chia potrzebują kilku godzin aby stać się puddingiem a najlepiej cała noc.<br />
O nasionach chia najciekawiej poczytałam na <a href="http://zielonekoktajle.blogspot.com/2015/12/jak-zrobic-najprostszy-pudding-z-chia.html" target="_blank">TEJ </a>stronce.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-WhPBwGbh9Xg/WDGEdCCaceI/AAAAAAAAFaY/xBQvto18MLwvy678cgv4svu3Uw-We1KjQCLcB/s1600/DSC06087.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-WhPBwGbh9Xg/WDGEdCCaceI/AAAAAAAAFaY/xBQvto18MLwvy678cgv4svu3Uw-We1KjQCLcB/s640/DSC06087.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* szklanka mleka<br />
* 2 czubate łyżki nasion chia<br />
* 1-2 łyżki dowolnego dżemu<br />
* ulubione owoce<br />
<br />
Pudding robię zawsze w słoiku, aby pod przykryciem mógł spokojnie spędzić noc w lodówce. Do słoika wlewamy mleko i wsypujemy nasiona chia. Dokładnie mieszamy i wstawiamy do lodówki. Ważne jest aby w pierwszej godzinie wymieszać kilka razy, wówczas nasiona równomiernie wchłonął mleko.<br />
Na drugi dzień do nasion dodajemy dżem i ulubione owoce.<br />
Ot i cała filozofia :)<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-fG6s5rGi5KY/WDGEc6LbqeI/AAAAAAAAFaU/NBO-6onz0M4-0P9J19lam5AwZ7SuehJagCLcB/s1600/DSC06094.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-fG6s5rGi5KY/WDGEc6LbqeI/AAAAAAAAFaU/NBO-6onz0M4-0P9J19lam5AwZ7SuehJagCLcB/s640/DSC06094.JPG" width="428" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-48856240785930942092016-09-19T10:33:00.000+02:002016-09-19T10:33:22.554+02:00Warzywne kaszotto do pracyGdy mam dosyć kanapek do pracy i nie mam ochoty na sałatkę robię sobie danie z kaszy lub ryżu. Nie mam jak w pracy podgrzać dania więc jest to najczęściej danie bez mięsa. Dziś zabiorę ze sobą warzywne kaszotto z grubą kaszą kus kus.<br />
Danie to można zrobić z dowolnym rodzajem kaszy i z dowolnymi warzywami, nawet mrożonymi mieszankami. Jeśli masz w pracy mikrofalówkę dodaj mięso. Dostosuj przepis do zawartości lodówki a posiłek w pracy nigdy nie będzie taki sam :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-ImV2wlSWRd4/V9-iYWk59AI/AAAAAAAAFV4/ctVTKkJiHEgkp4cvHMMiPw13wviKpJJvwCLcB/s1600/DSC05783.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="427" src="https://1.bp.blogspot.com/-ImV2wlSWRd4/V9-iYWk59AI/AAAAAAAAFV4/ctVTKkJiHEgkp4cvHMMiPw13wviKpJJvwCLcB/s640/DSC05783.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* pół szklanki grubej kaszy kus kus<br />
* 1 cukinia<br />
* 1 marchewka<br />
* 1 cebula czerwona<br />
* 1 ząbek czosnki<br />
* 1 garść fasolki szparagowej (użyłam mrożonej)<br />
* 2 łyżki oliwy <br />
* 1/2 łyżeczki kuminu<br />
* 1/3 łyżeczki kurkumy<br />
* sól i pieprz do smaku<br />
<br />
Cukinię, marchewkę, cebulę kroimy w kostkę, czosnek na plastry a fasolkę w mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzewamy oliwę, smażymy na niej cebulę i czosnek. Po 3 minutach dodajemy marchew i fasolkę. Doprawiamy kuminem, kurkumą, solą i pieprzem. Smażymy kolejne 2 minuty. Dodajemy suchą kaszę, cukinię i zalewamy niepełną szklanką wody. Dokładnie mieszamy, przykrywamy pokrywką, dotujemy około 15 minut. Możemy co jakiś czas zaglądać do naszego dania, jeśli uznamy że jest za mało wody można ją dodać. Jeśli kasza jest miękka, możemy skrócić gotowanie.<br />
Danie smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno. Jest idealne do pracy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-2LuoCWS5ouM/V9-iZ7lGq4I/AAAAAAAAFWA/9m-sj_TxO_wy5qyFls3CV-UN61SlL4IIQCEw/s1600/DSC05781.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://3.bp.blogspot.com/-2LuoCWS5ouM/V9-iZ7lGq4I/AAAAAAAAFWA/9m-sj_TxO_wy5qyFls3CV-UN61SlL4IIQCEw/s640/DSC05781.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-6RcyNYboAxI/V9-iZ0l9IVI/AAAAAAAAFV8/hmfXlAU2wf4ZI2AYiYXYForkU0mypvRpwCEw/s1600/DSC05777.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-6RcyNYboAxI/V9-iZ0l9IVI/AAAAAAAAFV8/hmfXlAU2wf4ZI2AYiYXYForkU0mypvRpwCEw/s640/DSC05777.JPG" width="428" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-24541871725565855082016-09-13T10:00:00.000+02:002016-09-13T10:00:01.621+02:00Lemoniada imbirowa Najlepsza na upał, najlepsza na rozgrzewkę a najlepsze jest to, że zrobił ją mój Mały Mistrz Kuchni.<br />
<br />
MMK - mój Mały Mistrz Kuchni ma już prawie 9 lat i ciągnie go do kuchni jakby ktoś zainstalował w niej najlepsza na świecie grę komputerową. Tak więc robię nowy skrót i bierzemy się do roboty.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-XcMh29Sh2R0/V9b6-YoV6lI/AAAAAAAAFVQ/JgMteWaLYKcIqolkmxa9EeQDAuoKF_6ZQCLcB/s1600/DSC05758.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-XcMh29Sh2R0/V9b6-YoV6lI/AAAAAAAAFVQ/JgMteWaLYKcIqolkmxa9EeQDAuoKF_6ZQCLcB/s640/DSC05758.JPG" width="427" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<br />
Składniki:<br />
* pół cytryny<br />
* 2 cm świeżego imbiru<br />
* cukier trzcinowy<br />
* 1-2 łyżki miodu<br />
* 3 szklanki wrzątku <br />
<br />
Imbir kroimy na drobne kawałki, zalewamy wrzątkiem. Cytrynę kroimy na plastry, dodajemy do dzbanka. Dodajemy miód i dokładnie mieszamy do rozpuszczenia sie miodu.<br />
Brzegi szklanek moczymy w wodzie, zanurzamy w cukrze tak aby powstała dekoracyjna otoczka.<br />
Gdy napój w dzbanku ostygnie chłodzimy w lodówce do uzyskania odpowiedniej temperatury. Nalewamy do ozdobionych szklanek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-9PwwJre5UK0/V9b7FWSe89I/AAAAAAAAFVU/Rav7BNLq6rIm-pkw0_kFw0SU5psmjZ9CACEw/s1600/DSC05752.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-9PwwJre5UK0/V9b7FWSe89I/AAAAAAAAFVU/Rav7BNLq6rIm-pkw0_kFw0SU5psmjZ9CACEw/s640/DSC05752.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
Często "sesja zdjęciowa" jest naturalnie skracana przez nieograniczony apetyt Gwiazdy. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-jKFW23CFZrc/V9b7IFklphI/AAAAAAAAFVY/3tZkfscNELsqH5Ls2zSKt-IWgAGTf6UVwCEw/s1600/DSC05761.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-jKFW23CFZrc/V9b7IFklphI/AAAAAAAAFVY/3tZkfscNELsqH5Ls2zSKt-IWgAGTf6UVwCEw/s640/DSC05761.JPG" width="428" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-75875758763374988912016-09-05T09:32:00.000+02:002016-09-05T09:50:35.672+02:00Puszyste ciasto z cukiniiA może nad morze?<br />
Nie tak! <br />
A może ciasto z warzywa? Ba! Oczywiście! Było już ciasto z marchewką, będzie ciasto z fasolą (robiłam już kilka razy ale nigdy nie zdążyłam cyknąć fotki) to może teraz ciasto z cukinią.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-iVKnxA9FaSM/V80fPvu9E0I/AAAAAAAAFU8/I2F2VEmoBxEmkVm79fBc1I0jhcsqVtdHwCEw/s1600/DSC05734.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://4.bp.blogspot.com/-iVKnxA9FaSM/V80fPvu9E0I/AAAAAAAAFU8/I2F2VEmoBxEmkVm79fBc1I0jhcsqVtdHwCEw/s640/DSC05734.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* 6 jaj<br />
* 2 szklanki cukru<br />
* 1 opakowanie cukru waniliowego<br />
* 1 szklanka oleju<br />
* 3,5 szklanki mąki<br />
* 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia<br />
* 1 łyżeczka sody<br />
* 2 łyżki kakao<br />
* 1 łyżeczka cynamonu<br />
* 1/4 łyżeczki mielonych goździków<br />
* 1/4 łyżeczki kardamonu<br />
* 3 szklanki startej i odciśniętej cukinii<br />
<br />
Jaja ubić z cukrem i cukrem waniliowym za pomocą miksera. Stopniowo dodać olej. Na koniec dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, sodą, kakao, cynamonem, goździkami i kardamonem. Wszystko delikatnie wymieszać łyżką lub mikserem na niskich obrotach. Dodać cukinię i delikatnie wymieszać łyżką. <br />
Ciasto piec z prostokątnej blasze w temperaturze 180 stopni przez 50 minut.<br />
Ciasto aż się prosi o posypanie cukrem pudrem jednak moim zdaniem jest wystarczająco słodkie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-5187806718500562482016-08-26T11:18:00.000+02:002016-08-26T11:18:07.372+02:00Pancakes - klasyczne amerykanskie plackiProste i szybkie w przygotowaniu placki są ulubionym drugim śniadaniem moich dzieciaków. Do tego koniecznie mód z wanilią :) Przepis pochodzi ze strony Moje wypieki, po kilkunastu razach robię już go "na oko".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-0bdHaLbXldk/V8AIhg3i9fI/AAAAAAAAFUY/KD4R8CNJdd0g3nKHCV-wL0uyQYi1eVZZwCLcB/s1600/DSC04899.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://4.bp.blogspot.com/-0bdHaLbXldk/V8AIhg3i9fI/AAAAAAAAFUY/KD4R8CNJdd0g3nKHCV-wL0uyQYi1eVZZwCLcB/s640/DSC04899.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* 2 szklanki mąki<br />
* 2 jajka<br />
* 1,5 szklanki mleka<br />
* 1/4 kostki masła, rozpuszczonego<br />
* 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia <br />
* 3 czubate łyżki cukru<br />
* szczypta soli<br />
<br />
Jajka, mleko i masło mieszamy w misce, dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, cukier oraz szczyptę soli. Dokładnie mieszamy łyżką, trzepaczką lub mikserem do osiągnięcia jednolitej masy. Nakładamy czubatą łyżkę na ciasta na rozgrzaną patelnię i smażymy placki z obu stron na złoty kolor.<br />
Podajemy z dżemem, bitą śmietaną, owocami lub miodem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-_LTprbNGH-E/V8AIhw3HFiI/AAAAAAAAFUc/2dueI34UPhc5UvB4qzCNFw5EnBE7ZZnnACEw/s1600/DSC04898.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="https://1.bp.blogspot.com/-_LTprbNGH-E/V8AIhw3HFiI/AAAAAAAAFUc/2dueI34UPhc5UvB4qzCNFw5EnBE7ZZnnACEw/s320/DSC04898.JPG" width="320" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6708814488893734004.post-32862014128839147712016-08-15T10:24:00.002+02:002016-08-15T10:24:41.889+02:00Kalafior marynowanyKalafior marynowany robiłam po raz pierwszy. Założenie było proste - ma być smaczny i chrupiący. Taki właśnie mi wyszedł.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-_9CxT3e5mJo/V7F8DD8u9wI/AAAAAAAAFUE/35YB3aTX3AgrCpOZ7mlRj1jFudvOYrYhgCLcB/s1600/DSC04912.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://2.bp.blogspot.com/-_9CxT3e5mJo/V7F8DD8u9wI/AAAAAAAAFUE/35YB3aTX3AgrCpOZ7mlRj1jFudvOYrYhgCLcB/s640/DSC04912.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
Składniki:<br />
* 1 główka kalafiora<br />
* kilka plasterków marchewki<br />
<br />
Zalewa:<br />
* 4,5 szklanki wody<br />
* 1,5 szklanki cukru<br />
* 0,5 szklanki octu<br />
* 2 łyżki soli<br />
* 0,5 łyżeczki gorczycy<br />
<br />
Kalafior umyć, osuszyć, podzielić na różyczki. Do wyparzonych słoików włożyć po kilka plasterków marchwi oraz kalafior.<br />
Wszystkie składniki zalewy zagotować, przestudzić, zalać słoiki z kalafiorem. Pasteryzować ok 20 minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-xbm9bhgsG-M/V7F8EWhIqzI/AAAAAAAAFUI/bV8wr_B6WJcVWNBZuXed4o1DNoUNVBDuACEw/s1600/DSC04918.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-xbm9bhgsG-M/V7F8EWhIqzI/AAAAAAAAFUI/bV8wr_B6WJcVWNBZuXed4o1DNoUNVBDuACEw/s640/DSC04918.JPG" width="428" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15047302169482382590noreply@blogger.com0