Na wstępie wyjaśnienie. Chwaliłam się że szaleje z muffinkami i kilka zaprezentuje. Niestety a właściwie na wielkie szczęście (!!) nie mam na to czasu. We wtorek w późnych godzinach wieczornych a może już w nocy przyszła na świat mała księżniczka. Niestety nie ma na imię Muffinka a Julia ale jest śliczna. Chwilowo biegam do szczęśliwej mamusi, pilnuję szczęśliwą Starszą Siostrę i już nie mam na nic czasu. Ale do czasu :)
To oto mój muffinkowy faworyt. Pyszna czekoladowa muffina ze słodkim serem. Nie jest za słodka, nie jest za serowa. Krótko mówiąc pyszna.
Wygląd mojej pyszności daleko odbiega od oryginału, ale i tak smak jest najważniejszy. Tak bardzo mi posmakowała, że od razu sprzedałam przepis siostrze a teraz się dzielę nią z wami.
Składniki:
* 100g masła
* 40 g kakao
* 100g brązowego cukru
* 2 jajka
* 100g mąki pszennej
* 1/2 proszku do pieczenia
* 150-200g sera do serników
* 1 czubata łyżka mąki
* 3 łyżki białego cukru
* 1 białko
* konfitura wiśniowa z całymi owocami
W rondelku na małym ogniu rozpuścić masło, dodać kakao i wymieszać do połączenia składników. Zostawić do ostygnięcia. Do masy dodać 3 łyżki konfitury (ja dodałam bez owoców) brązowy cukier, jajka i 100g mąki przesianej z proszkiem do pieczenia. Delikatnie wymieszać do połączenia się składników.
W misce wymieszać ser z mąką, cukrem i białkiem.
Masę czekoladową rozłożyć do papierowych foremek do muffin włożonych do formy. Jej ilości w każdej foremce nie może przekraczać 2/3 wysokości. Ja na masę czekoladową położyłam po łyżce konfitury wiśniowej a na to masę serową. U mnie wyszło więcej masy czekoladowej od serowej dlatego moje muffinki wyglądały na bardzo łaciate.
Wstawić do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i piec przez około 22-25 minut.
pyszności
OdpowiedzUsuńWow, musi smakować przepysznie! Zapisuję do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńPolecam, wg. mnie są najlepsze!
OdpowiedzUsuń