Kurczak po prowansalsku

Jak zobaczyłam zdjęcie tego dania od razu wiedziałam, że muszę je zrobić. Uwielbiam takie klimaty, a że kurczak jest najbardziej lubianym mięsem w moim domu to bardzo chętnie je zrobiłam. Powiem tak... całe danie jest pyszne, ale po jego zjedzenia nałożyłam sobie na talerz sam sos i wzięłam świeżutką bułkę do maczania w sosie. Bajka. Polecam dla wszystkich którzy lubią mocno pomidorowe dania.
Przepisem skusiła mnie Malwina z Filozofii Smaku.

Składniki:
* 1 papryka czerwona
* 1,5 kg pałek (udek) z kurczaka
* 2 cebule
* 2 ząbki czosnku
* 125 ml białego wina (pominęłam)
* 660 ml przecieru pomidorowego
* 250 ml bulionu drobiowego
* 1 łyżeczka tymianku
* 2 garści czarnych oliwek bez pestek
* sól, pieprz

Paprykę kroimy w paseczki, cebulę w piórka a czosnek na plasterki. Mięso przyprawiamy sola i pieprzem. Obsmażamy na mocno nagrzanej patelni z każdej strony. Układamy w naczyniu do zapiekania. Na tej samej patelni, na której smażyliśmy mięso smażymy cebulę, dokładnie mieszamy w sosie, który wytopił się z kurczaka. Po kilku minutach dodajemy czosnek pilnując by się nie przypalił. Dolewamy przecier i bulion doprawiając do smaku sola i pieprzem oraz dodając tymianek. Podgrzewamy aż się zagotuje i gorącym sosem zalewamy kurczaka. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy przez 45 minut. 15 min przed końcem pieczenia dodajemy oliwki.
Najsmaczniejszy ze świeżą bułką maczana w sosie.