Przepis pochodzi z mojej ulubionej strony z wypiekami.
Składniki:
* 2 i 1/2 szklanki maki
* 1 i szklanki cukru
* 1 łyżka kakao
* 1 łyżeczka soli
* 2 jajka
* 1 i 1/2 szklanki oleju
* 1 szklanka maślanki
* 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (użyłam zapachu waniliowego)
* 1 łyżeczka winnego octu
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej
* czerwony barwnik
Ciasto przygotowujemy dokładnie tak jak się robi muffinki. Do jednej miski wkładamy składniki stałe: mąkę, kakao, sól, następnie cukier i dokładnie mieszamy. Do drugiej wkładamy jajka, olej, maślankę i ekstrakt lub zapach waniliowy, dokładnie mieszamy. Składniki suche przekładamy do mokrych i mieszamy. Dodajemy barwnik. Ja miałam barwnik w proszku i dodawałam go stopniowo aż uzyskałam kolor jaki mnie interesował.
Do szklanki lub miseczki wlewamy ocet a następnie dodajemy do niego sodę. Powstanie piana, którą należny dodać do ciasta i wymieszać. Ciasto wlewamy do tortownicy, w której spód jest wyłożony papierem do pieczenia a boki wysmarowane masłem. Pieczemy około 55 minut sprawdzając patyczkiem czy już sie upiekło.
Krem:
* kostka masła w temperaturze pokojowej
* 2 opakowania serków mascarpone
* 2 łyżki cukry pudru
Masło ucieramy przy pomocy miksera aż będzie puszyste. Dodajemy serki i cukier puder, dokładnie miksujemy na jednolitą i gładką masę.
Dokładnie ostudzony biszkopt przecinamy na pół. Dolną część smarujemy niecałą połową kremy, przykrywamy drugą połową ciasta i smarujemy pozostałym kremem górę i boki. Do dekoracji można użyć okruszki uzyskane po przekrojeniu ciasta.
Tort najlepiej smakuje lekko schłodzony.
Rewelacyjnie wygląda, świetny kolor :)
OdpowiedzUsuń