Niezwykle aromatyczna o głębokim smaku. Zachwyciła mnie. Przepis znalazłam znalazłam TUTAJ, właściwie go nie znalazłam a sam mnie znalazł. Wszystkie przepisy FS mogę robić w ciemno, zawsze wychodzą i są pyszne.
Składniki:
* 1 kg marchwi
* 2 łyżki miodu gryczanego
* 2 łyżki oliwy
* 1 łyżeczka nasion kolendry (pominęłam)
* 1 łyżeczka kminu rzymskiego (użyłam mielonego)
* szczypta grubo mielonego pieprzu kolorowego
* 1 cebula
* 1,5 litra bulionu (miałam trochę więcej)
* 1 łyżeczka ostrej wędzonej papryki (pominęłam)
* sól i pieprz do smaku
W małej miseczce mieszamy miód i oliwę. Marchew dokładnie myjemy, czyścimy i kroimy w grube plastry. Polewamy ją oliwą z miodem, dodajemy przyprawy i dokładnie mieszamy. Układamy równomiernie na blasze i pieczemy w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez około 30 min (długość pieczenia zależy od wielkości kawałków marchwi).
Cebulę kroimy w drobną kostkę, na rozgrzanej oliwie szklimy ją w garnku w którym później będzie zupa. Dodajemy do niej marchew, zalewamy gorącym bulionem i gotujemy kilka minut. Miksujemy za pomocą blendera i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Konsystencja zupy zależy od upodobań. Powinna być jak gęsty krem, jednak ja wolę rzadszą.
Polecam również paprykę w płatkach do zaostrzenia smaku jeśli ktoś lubi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz