czwartek, 29 listopada 2012

Manty z pomocnikiem

Manty są to malutkie pierożki. Poznałam je będąc w Turcji ale zagościły w moim manu na stałe. Nie jest proste zrobić je dla kilkuosobowej rodziny. Jest to danie pracochłonne, ale faktycznie ich smak i radość jedzenia rekompensuje wielogodzinną pracę.
Moje uwielbienie dla mant zaowocowało pewnym zakupem. Będąc ostatnio w Turcji pozwoliłam sobie zakupić małego pomocnika. Większość z Was zna pewnie to urządzenie, które pomaga robić świąteczne pierogi. Jest to forma do uszek, zwana czasem pierożnicą lub wykrojnikiem do uszek. Jedyną i najważniejszą różnicą pomiędzy foremką do pierogów dostępną w Polsce a tą, którą udało mi się zakupić w Turcji jest rozmiar uzyskanych pierożków. Moje urządzenie produkuje malutkie manty gdzie mięso, którym się je nadziewa to kulka około 7-mio milimetrowa. Cały pierożek ma średnice około 12 mm.
Zarówno ja jak i moja rodzina jesteśmy bardzo zadowoleni z nowego zakupu.



Składniki:
Ciasto:
* 200g mąki + mąka podsypywania
* 1 jajo
* sól
* woda

Farsz:
* 250g mielonej wołowiny
* 1 cebulka
* 1 jajko
* sól, pieprz

Dodatkowo:
* jogurt naturalny
* mięta lub sumak
* roztopione masło (opcjonalnie)


FARSZ: Do mięsa mielonego dodajemy startą cebulkę, jajko, przyprawiamy solą i pieprzem i odstawiamy na czas przygotowania ciasta.

CIASTO: Z podanych składników przygotowujemy ciasto jak na klasyczne pierogi. Dzielimy je na części, z których formujemy sporej wielkości koła (większe od naszej formy do pierogów) grubości około 2 mm. Najlepiej jest wcześniej przygotować 2 takie koła. Jedno z nich nakładamy na pierożnicę, w miejsca z "dziurką" nakładamy farsz i nakrywamy drugim plackiem z ciasta. Za pomocą wałka dociskami nasze manty do formy by mogły się przyciąć. jeśli wszystkie nie odpadły same pomagamy odrywając je delikatnie ręką. Czynność powtarzamy ze wszystkimi kawałkami ciasta.Tak przygotowane manty wrzucamy do gotującej się, osolonej wody. Często mieszamy do czasu wypłynięcia. Po wypłynięciu gotujemy jeszcze kilka minut, aż ciasto będzie gotowe. Podajemy oblane jogurtem i posypane miętą lub sumakiem. Inną wersją podania jest jogurt polany roztopionym masłem z dodatkiem sumaku. Tak jadłam będąc w Turcji.


Przepis na manty robione ręcznie bez pomocy pierożnicy znajduje się TUTAJ



 

Przepis bierze udział w akcji:

PIEROGOWE FANTAZJE


1 komentarz: