Dziś wyjątkowo zrobiłam zamiast jednej miski aż dwie bo jedną z nich chcę się podzielić.
Składniki:
* 1 opakowanie płatów śledziowych
* 1 cebula
* 3 ziemniaki
* słoiczek buraków na zimę (z przepisu z mojego bloga)
* 2 niewielkie marchewki
* 4 jajka
* słoiczek majonezu
* sól, pieprz do smaku
Najpierw należy przygotować warzywa i jajka. Ziemniaki oraz marchewkę dokładnie myjemy i gotujemy w łupinkach (ja robię to oddzielnie), studzimy. Jajka gotujemy na twardo. Cebulę kroimy w bardzo drobną kostkę, można ja sparzyć gorącą wodą.
Ja żeby nie brudzić zbędnych naczyń i minimalizować bałagan sałatkę robię bezpośrednio w salaterce, w której będę ją podawać. Powinna być ona przeźroczysta, żeby dobrze wyeksponować warstwy.
Śledzie kroimy w kostkę o boku mniej więcej 1 cm, jest to pierwsza warstwa. (Jeśli śledzie są słone należy je wcześniej wymoczyć, moje były w sam raz). Na nie układamy warstwę cebulki. Przyprawiamy solą i pieprzem, pamiętając aby nie przesadzić z solą. Smarujemy warstwą majonezu (ja tą warstwę pominęłam)
Ziemniaki ścieramy na tarce jarzynowej o grubych oczkach bezpośrednio do salaterki lub najpierw na talerz a następnie równo układamy w miseczce. Solimy, doprawiamy pieprzem i smarujemy majonezem.
Kolejna warstwa to starta na jarzynowej tarce marchewka oprószona sola i pieprzem, posmarowana majonezem.
Następnie wykładamy buraczki, moje są już doprawione więc smaruje je tylko majonezem.
Na sam koniec dekorujemy drobniutko startym jajkiem, możemy ozdobić dodatkowo zielenina lub buraczkami.
Odstawiamy do lodówki na minimum pół godziny aby smaki mogły przez siebie przejść.
Przepis bierze udział w akcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz