środa, 8 grudnia 2010

Cukier waniliowy

Dawno już chciałam kopić wanilię, choć wiem, że do tanich nie należy. Jak szaleć to szaleć. Kupiłam od razu 5 lasek. W internecie i moich księgach jest tyle przepisów, że nie wiedziałam od czego zacząć. A że jest zima, zbliżają się święta i na samą myśl o tym już mi pachnie wanilia postanowiłam zrobić najsmaczniejszy dodatek do ciast i deserów. Cukier waniliowy. Przepis znalazłam bez żadnego problemu. A z racji tego, że jestem początkująca w kuchni i jeszcze nie dorobiłam się potrzebnych mi naczyń i przyborów oraz umiejętności, miałam niewielkie problemy z przygotowaniem nawet tego przepisu. Musiałam użyć zwykłego słoika zamiast jakiegoś pięknego, ozdobnego słoja. Poza tym te nasiona z laski wcale nie chciały współpracować ze mną. A PRZEPIS wydawał się taki prosty...



Składniki:
* 2 laski wanilii
* 2 szklanki drobnego cukru

Do szczelnego suchego naczynia wsypać cukier. Laskę wanilii przeciąć wzdłuż na pół, zeskrobać nasionka. Są one wilgotne i się sklejają więc należy je palcami rozdzielić na jak najdrobniejsze części. Pozostała część laski pokroić na 2 lub 3 części i zakopać w cukrze. Całość szczelnie zamknąć, intensywnie wymieszać. Cukier waniliowy jest gotowy po 2 tygodniach.
Mój wczoraj dopiero przygotowałam i już nie mogę się doczekać na efekt.

4 komentarze:

  1. fajna sprawa taki cukier, i ten aromat... cudowny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja robię cukier waniliowy trochę inaczej, jest wtedy bardziej aromatyczny. Najpierw laski wanilii dzielę na 2-3 części i władam do cukru (2 laski na 1 szklankę cukru) na jakieś 2 tygodnie. Potem wyciągam i mielę w młynku do kawy z odrobiną cukru. Wsypuję ponownie do słoiczka z cukrem i mieszam. Kiedyś robiłam tak jak Ty, ale ten mój obecny sposób sprawia, że cukier jest dużo bardziej aromatyczny i bardziej waniliowy :-)
    Jeśli będziesz miała ochotę to zapraszam do mnie, też prowadzę kulinarnego bloga.
    http://margarytka-kulinarnie.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, ja tez robie domowy.
    Jest znacznie lepszy, a poza tym taniej wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię takie zastępowanie kupnych produktów samodzielnie wytworzonymi :) ile w tym radości i zapachu :)

    OdpowiedzUsuń