W wersji na bogato dodałabym cebulkę, paprykę, oliwki i wiele innych ciekawych składników. Może więc następnym razem
Składniki:
* kawałek fileta z łososia
* kilkanaście pomidorków cherry
* oliwa z oliwek
* przyprawa do ryb (lub sól morska i pieprz)
* sok z połowy cytryny
Łososia kroimy w kostkę wielkością zbliżona do wielkości pomidorków. Skrapiamy lekko sokiem z cytryny , doprawiamy przyprawami i skrapiamy oliwą. Odstawiamy do lodówki na minimum godzinę.
Nadziewamy na patyczki do szaszłyków kolejno łososia i pomidorki. Smarujemy pędzelkiem nasze szaszłyki marynatą z łososia. Pieczemy przez 10 minut w temperaturze 200 stopni.
Uwielbiam szaszłyki z łososiem! Pyszności!
OdpowiedzUsuńUwielbiam łososia ;d
OdpowiedzUsuńKrótko, zwięźle i na temat- super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Izuś
Iza
Ciekawi mnie tylko czemu jest to danie w zakładce dla karmiących mam... z tego co wiem to surowych ryb się nie zaleca
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że pieczona ryba nie jest rybą surową :DDD Uwielbiam łososia, zazwyczaj kupuję wędzonego łososia, a już temu norweskiemu z papryką ze suempolu to już w ogóle nie mogę się oprzeć... ale zawsze kiedy oglądam takie przepisy na świeżą rybkę to mi ślinka cieknie :D Świetny przepis, jako mamie karmiącej ten przepis szczególnie przypadł mi do gustu i często go robię :)
UsuńPrzepis jest w zakładce dla matek karmiących bo jak karmiłam właśnie takie danie jadłam. Zgodzę się z tym że niektórzy nie polecają w ogóle ryb dla kobiet karmiących ale ja proponuję spróbować "na własnej skórze". A szaszłyk jest jak najbardziej z pieczoną a nie surową rybą.
Usuń