Weekend skończył się zbyt szybko. Nie mogę zrozumieć dlaczego po 5 dniach pracy mamy tylko 2 dni wolnego. Jak można zdążyć z realizacją planów układanych przez cały tydzień. ten weekend skupiłam się przede wszystkich na planach kulinarnych i z pięciu zaplanowanych dań udało mi się zrobić cztery. To i tak sukces biorąc pod uwagę, że jeden dzień spędziliśmy poza domem. Niestety (lub stety) jednego dania nie udało mi się ofotografować... bo było zbyt smaczne i byłam zbyt głodna, aby o tym pamiętać. To nic, domownicy orzekli, że chętnie zjedzą je jeszcze raz w następny weekend.
Tym razem postanowiłam zacząć od ciasta. Moi panowie nie są zwolennikami deserów. Robię je sporadycznie i to zazwyczaj jak ma ktoś do nas przyjść. To stwierdzenie oczywiście nie dotyczy sernika. Sernik jest jedynym daniem, które mój dorosły Pan jadłby codziennie.
Przepis na to szybkie i pyszne ciasto znalazłam na stronie Alicji. Zawsze można znaleźć tam coś smacznego. Ja oczywiście lekko przerobiłam przepis, dostosowałam do zawartości spiżarni i gustów moich gości.
Składniki:
* 125 g margaryny
* 2 duże banany
* 150 g drobnego cukru
* 2 jajka
* 175 g mąki pszennej
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1/2 łyżeczki sody
* kilka garści daktyli
Margarynę należy roztopić i pozostawić do ostygnięcia. Banany najlepiej rozgnieść tłuczkiem w misce, w której później będziemy mieszać ciasto. Do bananów dodajemy cukier i roztopioną zimną margarynę i miksujemy na puszystą masę. Następnie dodajemy jajka i dalej miksujemy. Do mieszanki kolejno dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą, po dokładnym zmiksowaniu dodajemy pokrojone w mniejsze kawałeczki daktyle. Całość delikatnie mieszamy i wylewamy na natłuszczoną blachę (keksówkę). Pieczemy 45-50 minut w temperaturze 170 stopni.
tyle dobroci!
OdpowiedzUsuńbanany, daktyle... och!
Och, z daktylami! Wspaniale...
OdpowiedzUsuń