wtorek, 15 marca 2011

Pikantne ciasto z serem feta

Jedno ze smaczniejszych, prostszych i łatwiejszych dań kuchni bułgarskiej (z mojej ulubionej książki "Podróże kulinarne"). Jest bardzo podobne do moich ulubionych tureckich burków. Hmmm myślę, że od burków wiele się nie różni a moja ulubiona Turczynka zaraz powie że to burki :)



Składniki:
* 1 kg świeżych liści szpinaku
* 1 pęczek dymki
* 4 łyżki oliwy
* 1 pęczek kopru
* 200 g sera feta
* 2 jajka
* 1/2 szklanki mleka
* 80 g masła
* 3 płaty ciasta yufka
* sól, pieprz

Na patelni rozgrzewamy 3 łyżki oliwy aby na niej zeszklić posiekaną drobno dymkę. Dodajemy umyty szpinak i gotujemy na dużym ogniu aż się rozgotuje i woda całkowicie wyparuje. Odstawiamy warzywa do ostygnięcia.
Ser kroimy na małe kosteczki. Doprawiamy pieprzem, mieszamy z jajkiem i szpinakiem. W oddzielnym garnuszku rozgrzewamy mleko z masłem. Blachę sparujemy tłuszczem i rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Na blachę nakładamy płat ciasta tak, aby boki zostały poza blachą. Posłużą one na przykrycie dania. Dokładnie smarujemy mieszanką mleka z masłem. Drugi płat yufki składamy tak aby cały zmieścił się na blaszce, wewnątrz smarujemy delikatnie mlekiem z masłem a na wierzch kładziemy nadzienie z serem i szpinakiem. Kolejny płat ciasta również składamy, w środku smarując mlekiem a na wierzch kładąc pozostały ser ze szpinakiem. Na koniec przykrywamy nasze danie wystającymi brzegami ciasta z pierwszej warstwy i polewamy dokładnie masłem z mlekiem. Wstawiamy do piekarnika na 30 minut lub do momentu aż się zarumieni.

3 komentarze:

  1. Uwielbiam wszelkiego rodzaju wytrawne ciasta - z ciastem yufka są bardzo delikatne:)I zawsze mnie fascynuje jak ono jest cieniutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa i smakowita propozycja:)

    OdpowiedzUsuń
  3. my dajemy wiecej warstw ciasta,i jeszcze je gnieciemy i czasem dodajemy wody gazowanej bo wtedy tak pysznie pecznieje.... po serbsku ono nazywa sie KORA ale to to samo :) i to ciasto sie nazywa PITA. BUREK w Serbii jest wylacznie z miesem i ocieka tluszczem :/ No i sa rozne rodzaje tej kory- inne sie daje do pit na slono a inne (ciensze) do slodkich....oj mniam mniam!!!

    OdpowiedzUsuń