niedziela, 17 kwietnia 2011

Pieróg tatarski dzień drugi

Pamiętacie przepis na drożdżowy pieróg tatarski? Tym razem robiłam go sama, bez pomocy, bez doradzania i pytań "o coś". Nie będę więc podawała po raz drugi przepisu a pokażę co można z nim zrobić na drugi dzień. Najsmaczniejszy ze złotą, chrupiącą skórką jest wtedy, gdy podsmażymy go na patelni o grubym dnie na masełku. Ważne jest aby ogień pod patelnią był malutki i w pierwszej części naszego podgrzewania pieróg był przykryty. Dzięki temu uzyskamy złotą, chrupiącą skórkę. A tak się prezentuje moja (odgrzewana wersja):


2 komentarze:

  1. wyglada super GRATULACJE bo to prawdziwa tatarska wyzsza szkola jazdy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak wygląda kusząco!
    mmm ;] aż ślinka cieknie.

    OdpowiedzUsuń